Francuski piosenkarz Florent Pagny to utalentowany wokalista o 6-oktawowej skali głosu. Ze strony prywatnej zasłynął we Francji ze związku z Vanessą Paradis i walki z francuskim fiskusem. Jednak, na całe szczęście, od strony muzycznej, wyróżnia się znacznie bardziej, dzięki kilku rewelacyjnym przebojom.
Francuski piosenkarz Florent Pagny o genialnym głosie
Florent Pagny, na początku swojej przygody z muzyką, w 1988 roku, związał się ze słynną francuską piosenkarką i aktorką Vanessą Paradis. Jak nietrudno się domyślić, związek stał się łakomym kąskiem dla prasy francuskiej, która notabene musiała walczyć z trudnym i mocnym charakterem wokalisty. W wyniku tych starć i niesnasek, Florent napisał piosenkę pod tytułem „Presse qui roule” (tłum. „Prasa która roluje”) – której ciąg dalszy słów brzmi „me casse les couilles” (tłum. „zawraca mi d**ę). Utwór ten znalazł się na pierwszej płycie wokalisty, pod tytułem „Merci”.
Jednak, po 3 latach, związek z wykonawczynią słynnego „Joe le taxi” rozpadł się, a Florent postanowił wyrazić swoje ubolewanie na płycie „Réaliste” (tłum. „Realista”), na której znalazł się utwór „Tue moi” (tłum. „Zabij mnie”).
Dwie poprzednio wydane płyty nie przyniosły wokaliście większego sukcesu, żadnej większej popularności. Nie było tego błysku, tego „czegoś”, tego przeboju, który ujawnia genialność artysty i zapewnia mu blichtr i sławę. Jednak, jak się później okazało, cierpliwość i ciągła praca zostały nagrodzone…
To piosenka„Caruso” (1995), mimo, że była jedynie coverem włoskiego przeboju piosenkarza Lucio Dalla, okazała się przepustką do sukcesu i sławy we Francji. Dopiero w tym utworze, Florent dał popis, demonstrując bogactwo i skalę swojego głosu, który podobno ma rozpiętość aż 6 oktaw ! Posłuchajcie sami tego świetnego utworu, który zapewnił albumowi „Bienvenue chez moi” (tłum. „Witajcie u mnie”) sukces w postaci prawie 2 mln sprzedanych płyt.
Piosenkarz poszedł za ciosem i 2 lata później wydał swoją czwartą płytę, zatytułowaną „Savoir aimer” (tłum. „Umieć kochać”), którą promował utwór o tym samym tytule. Piosenka jak i cały album okazały się ponownie sukcesem – Florent Pagny królował na szczycie list przebojów we Francji. Piosenka została napisana przez duet Lionel Florence oraz Pascal Obispo, z którym Florent będzie, jak się później okaże, współpracował przez wiele lat.
Na tej płycie znalazł się również przebój „Chanter” (tłum. „Śpiewać”), który również został stworzony przez wspomnianą wyżej dwójkę.
Kolejna płyta „Châtelet les Halles” (nazwa stacji kolejowej i metra, położonej w samym centrum Paryża – przyp.red.) również przyniosła oczekiwany sukces: ponad 1 mln sprzedanych egzemplarzy. Wśród 13 utworów, w całości napisanych przez kompozytorów i tekściarzy, a nie przez Florent’a, wyróżnił się w sposób dobitny przebój „Et un jour, une femme” „(tłum. „I pewnego dnia, kobieta), który stworzył…. duet Pascal Obispo i Lionel Florence. Trzeba przyznać, że Pascal Obispo ma talent do pisania poruszających przebojów, o czym sami możecie się przekonać klikając „play” w poniższym oknie. Jest to jedna z moich ulubionych francuskich piosenek, czym wspominałem w moim występie w audycji radiowej „Napelonka” Elisabeth Dudy („Moje ulubione francuskie piosenki w audycji „Napelonka” Elisabeth Dudy”)
Niestety, na tym kończy się lista genialnych piosenek Florent Pagny, które mogę polecić z czystym sumieniem. Liczba „cztery” nie jest powalająca, jednak wystarczająca do tego, by zapałać dużą sympatią do wokalisty, do jego pięknego głosu i do tego, bym odnalazł w nich moje ulubione francuskie piosenki („Savoir aimer” i „Et un jour une femme”).
W następnych latach 21 wieku, Florent wydawał kolejne płyty, wśród nich „Ailleurs land”, która osiągnęła bardzo dobre wyniki sprzedaży. Znalazł się na niej utwór „Ma liberté de penser” (tłum. „Moja wolność myślenia”), który powstał w wyniku sprawy z urzędem skarbowym, który uprzykrzał życie piosenkarzowi. Kilka lat później, francuski fiskus ukarał piosenkarza karą grzywny w wysokości 15 tysięcy euro oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, za niepłacenie należnego VAT-u i pomniejszanie swoich przychodów.
Na jednej z ostatnich płyt, „Tout et son contraire” (tłum. „Wszystko i jego przeciwność”), godnym uwagi utworem jest „8e merveille” (tłum. „Ósmy cud” (świata – chodzi o kobietę – przyp.red.) ) oraz śpiewany w duecie z Pascalem Obispo „Je laisse le temps faire”.
W 2012 roku francuski piosenkarz wziął udział w „The Voice : La Plus Belle Voix” jako jeden z 4 jurorów, obok Garou, Jenifer i Louis Bertignaca.
W ciągu ponad 20 lat kariery, styl muzyczny i image artysty ulegały dużym zmianom: od krótko obciętych włosów po dredy w kolorze blond, od małej bródki po duży, siwy zarost, od śpiewu tenora po lekki pop. Czy artysta przez te wszystkie lata szuka własnego stylu, czy po prostu uwielbia urozmaicenie i nie znosi nudy? Jedno jest pewne: ten francuski piosenkarz ma genialny głos i wylansował kilka przebojów francuskich, których słucha się z zapartych tchem i wielkim wzruszeniem.
